Murujemy ściany
Właśnie wróciłam sobie z pracy, wstawiłam na ogień obiad i dostałam informację od męża, że ściany pną się do góry. Oby tylko pogoda dopisywała, bo coś w prognozach mowa była o burzach:(
Mam jednak nadzieję, że wreszczie pogoda poprawi się na stałe i można bedzie bez przeszkód w przyszłym tygodniu zrobić płytę. Mamy tutaj zmianę w projekcie, bo będziemy robić płytę tradycyjną, monolityczną (chyba tak to się nazywa fachowo). Kierownik budowy już zrobił nam projekt, więc jest dobrze.
Mąż ma za zadanie zrobić trochę zdjęć naszego domku w budowie, to może coś jutro wieczorem wrzucę:). sama jestem ciekawa jak to wygląda. Czasem fajnie byłoby mieć możliwość teleportowania się z miejsca na miejsce, wtedy te ok 160 km byłyby niczym