Pogodowy odpoczynek
Tym razem prognozy pogody niestety się spełniły dzwoniłam dziś do rodziców, padało całą noc i cały dzień, więc temat budowy chwilowo ucichł. Jest więc troszke czasu na refleksje i spisanie co w najbliższym czasie trzeba będzie zamówić i jakie fundusze będą potrzebne. Po woli wraca temat dachu, więźba już jest od wczesnej wiosny na działce, ale na razie nie mamy koncepcji na pokrycie. Tzn wiemy już, że blachodachówka ale jaka firma, kolor? Na razie nie wiemy. Myślimy o kolorze w odcieniu brąz, ale zobaczymy. W wekend wrzucę więcej zdjęć z obecnego etapu budowy, bo mąż wybył na 2 zmianę do pracy i nie zgrał mi zdjęć z telefonu na komputer. Pozdrawiam cieplutko.